ŻELARSTWO NA SPISZU
20 marca 2021 roku mija 90 lat, odkąd weszła w życie ustawa o likwidacji stosunków żelarskich na Spiszu.
Zniesienie stosunków pańszczyźnianych w 1848 roku na obszarze zaboru austriackiego nie objęło wszystkich chłopów jednakowo. Uwłaszczeniu nie ulegli chłopi, którzy nie posiadali wystarczającej ilości ziemi pozwalającej na przeżycie. Zgadzali się oni na zależność feudalną względem właściciela dworu. Po 1848 roku chłop był wolny, po uregulowaniu swoich powinności mógł opuścić ziemianina bez żadnej szkody. Mimo likwidacji pańszczyzny stosunki żelarskie na Spiszu utrzymały się jednak aż do 1931 roku.
„Żelarz” (niem. söllner - człowiek otrzymujący za coś zapłatę) w Polsce jest określeniem chłopa pańszczyźnianego. Pojęcie to istniało na różnych terenach monarchii austro-węgierskiej, ale znaczenie słowa było podobne: na Węgrzech zseller to chłop bezrolny, a na Słowacji želiar znaczy tyle, co osoba bez domu i ziemi.
W majątku zamkowym w Niedzicy relacja między chłopem - żelarzem, a panem opierała się na poddaństwie gruntowym. W zamian za otrzymane mieszkanie (chałupa, niewielka stajnia i stodoła) oraz ziemię, nie mający pieniędzy żelarz zobowiązany był odpracować dniówki w pańskim gospodarstwie. Zależność ta dawała korzyści obydwu stronom. Rodzina chłopska mogła przetrwać: otrzymywała schronienie, żywy inwentarz, oraz kawałek pola, zazwyczaj od 2 do 4 mórg, natomiast właściciel zyskiwał pracowników zdolnych do pracy w folwarku zamkowym.
Dobra panów zamku obejmowały wsie: Łapsze Niżne, Niedzicę oraz Falsztyn. Liczba dniówek potrzebnych do odpracowania 1 morgi dla każdej z tych miejscowości była zupełnie inna (w zależności od topografii czy rodzaju gleby, kolejno: 22, 47 oraz 71 dni).
Za otrzymanie domu i 3 mórg ziemi musiano odpracować około 140 dniówek rocznie.
Kwity żelarskie stanowiły dowód odpracowanych przez chłopa dni. W zakres obowiązków mężczyzn wchodził cały szereg prac gospodarczych, m.in.: zasiew, oranie krowami, sianokosy, żniwa, kopanie ziemniaków, wyrąb lasu, skuwanie lodu, młócenie zboża. Kobiety zajmowały się np.: plewieniem buraków, sadzeniem, kopaniem ziemniaków i przewracaniem siana. Dzieci natomiast w niektórych przypadkach trudniły się wypasem bydła czy sadzeniem drzewek. Do szkoły uczęszczały jedynie zimą, edukację kończyły szybko: chłopcy w wieku 12 lat powoli zaczynali pełnić obowiązki dorosłych mężczyzn.
Na przełomie XIX i XX wieku z Sądecczyzny i z terenów obecnej Słowacji napływała do folwarku niedzickiego ludność, która przyjmowała dobrowolnie obowiązki żelarzy. Pomimo żelaznej dyscypliny, decydowano się na pracę w gospodarstwie, np.: przy oprawianiu wozów, jako bednarz, kocis (węg. furman) czy inas (węg. osobisty sługa pana). Chłop mógł również dostać się na ordynarię, czyli stać się stałym pracownikiem przy folwarku. Wtedy jako wynagrodzenie otrzymywał 2 litry mleka dziennie, 60 kg jęczmienia na miesiąc, 50 koron na kwartał, 3 metry sadzeniaków na rok.
W latach 1918-1920 sprawa zniesienia pozostałości feudalnych na Spiszu zyskała rangę międzynarodową. Po włączeniu Zamagurza Spiskiego do Rzeczpospolitej w efekcie działań polityków, zdecydowano się zlikwidować relacje panujące między chłopami a właścicielami zamku niedzickiego. Ustawą sejmową z 1931 roku zniesiono stosunki żelarskie na Spiszu i uwłaszczono chłopów. W praktyce jednak obowiązki wynikające z dotychczasowych umów między niektórymi żelarzami a panami Niedzicy nadal funkcjonowały i zostały zakończone dopiero w 1945 roku.
W okresie PRL-u manipulowano informacjami dotyczącymi stosunków żelarskich, świadomie dyskredytując właścicieli Niedzicy i przedstawiając ich jako klasę uciskającą chłopów. W rzeczywistości „żelarka” dała możliwość przetrwania tak rodzinom chłopskim, jak i panom zamku.
Jacek Górecki